Brunetka wie, jak dopiąć swego, ale historia milczy, czy w końcu jej się to opłaciło, czy nie. Tak, i obawiam się, że dla kierownika też nie byłby to ostatni dzień pracy. Historia jest nierozwiązana i obawiam się, że dla kierowniczki też mógł to być ostatni dzień pracy.
Wszyscy rozumieją, że praca zawodowa jest świetnym terenem dla wszelkiego rodzaju spotkań seksualnych, mimowolnie zastanawiają się - dlaczego nie pieprzyć tej dziewczyny wielokrotnie migającej przed oczami, jak widzimy na tym filmie.