Niegrzeczna panienka i bardzo dobrze rozwinięta w analu. A co do ssania kutasa - oczywiście nie bardzo wie jak, tak dla porządku powiem, że umie. Ale w odbycie sięga po niego z wielką przyjemnością, widać, jak sprawia jej to przyjemność! Jedyna wada - nie wykazuje inicjatywy i nie wskakuje na penisa, całą robotę zostawia partnerowi, a sama tylko leniwie się tym delektuje! Przyjemniej jest pociągnąć taką panią w pozycji na boku - i jest wygodnie, i wcale się nie męczysz.
Najwyraźniej mąż tak rozpracował żonę, że była gotowa wsadzić w nią każdą dziurę, byle tylko odpocząć, więc znalazł sąsiada, którego okresowo pieprzy w jej obecności. W tym samym czasie ona jest całkowicie nieskrępowana i daje w dupę, i we wszystkie szczeliny, o które on prosi, bo jego duży kutas podoba jej się dokładnie, sądząc po jej jękach, nawet bardziej niż dokładnie.
Tak wygląda domowy seks pary, która niedawno się zeszła. Wciąż ciekawy i nie znudzony, bo jak mówią, gospodarstwo domowe nie odcisnęło jeszcze swojego piętna na seksie! A potem zaczynają się dzieci, życie codzienne, proces pracy i zarabiania pieniędzy... I taki wyważony i nieśpieszny seks odkłada się na weekendy, kiedy można spokojnie spać i nigdzie się nie spieszyć! A szkoda, bo fajnie byłoby mieć go codziennie.
Spodobałaby mi się